Katon – Powrót na Scenę C64

Katon z grupy Lepsi De. Jeden z najlepszych grafików na C64 w drugiej połowie lat 90-tych. Wraca do grafiki na Commodore 64, a my mamy w tym mały udział.

Od redakcji: Zaczęło się od kilku pytań na naszym forum c64scene.pl. Katon zapytał o pomoc w ogarnięciu tematów kopiowania z i na dyskietki za pomocą urządzenia 1541 Ultimate. Zareagowałem krótkim filmem w tym temacie i od tego się zaczęło. W kilku rozmowach z Katonem usłyszałem tyle fajnych historii i smaczków, że stwierdziłem, że poproszę, a w zasadzie nie odpuszczę. Tekst o tym jak powraca do zabawy z C64 musiał znaleźć się na portalu. Oto opowieść Katona.

Historia zaczęła się w roku 2018/2019. Zostałem po coś wysłany przez moją kochaną żonę do piwnicy. Prawdopodobnie były to nasze zaprawy, które robimy co roku. Jako, że mam porobione regały z starego segmentu, zauważyłem popakowane kartony no i przyniesienie zapraw się przedłużyło. Otwieram kartony i co widzę? C64, stacja dysków 1541 II, magnetofony, mnóstwo kaset i kilkaset dyskietek w boxach. Zamurowało mnie. Przeleciały mi przez myśli lata 90. i później, aż do 2004 roku. Konsternacja – serce szybciej zabiło. Powiedziałbym, tęsknota za tamtym czasem. Oczywiście, przez te wszystkie lata nieaktywności wiele człowiek zrobił. Praca, kupno mieszkania, ślub, założenie rodziny – eh długo by pisać.

No ale wracając do tematu… Zamiast kilku zapraw przyniosłem do domu kilka kartonów sprzętu i tu się zrobił mały kwas.
Pierwsze pytanie:
– Co to jest?

Jako, że moja żona, a w latach ubiegłych narzeczona, była ze mną na którymś NORTH PARTY w BARTOSZYCACH, po prostu potulnie przypomniałem, że jest to sprzęt, na którym kiedyś pracowałem tzn. malowałem grafiki. Jakoś wstępnie doszliśmy do porozumienia i pierwsze co uczyniłem, to podłączyłem sprzęt. Stacja terkotała jakbym bawił się grzechotką i raz na jakiś czas coś odczytała, ale to nie było to.

Pierwsza myśl? Wpisuję do doktora Google z czym mam problem i tam wyskoczył mi artykuł w FILETY ONLINE, jak wyczyścić głowicę, nasmarować szyny po których przesuwa się głowica i jak, przede wszystkim, ustawić głowicę, żeby startowała z właściwej ścieżki. Potem dalej w temacie, tym razem C64SCENE.PL. Tam uzyskałem kolejne porady. Co i jak czynić w problemach, które mnie nurtowały (duże dzięki dla wszystkich, choć niektóre pytania z mojej strony były nieudolne, ale nikt mnie za to nie pogonił).

No i wszystko się udało! W stację weszło drugie życie. Zaczęła pracować jeszcze lepiej jak kiedyś. Cichutko i bezszelestnie. Proces czyszczenia zafundowałem również mojemu C64. Było mu to potrzebne, bo kurz wchodzi nawet w bardzo dobrze zabezpieczone miejsca.
Kolejny krok – weryfikacja moich dyskietek z tamtych lat. Najpierw demka, potem gry, grafika i kochana SID-owa muzyka. Mój stan był nie do opisania – euforia jakaś!
W jednym z kartonów znalazłem skoroszyty z papierem milimetrowym – to co pixelowałem w pięknych czasach i to co zacząłem, a czego nie skończyłem.

Mówię sobie – gdzieś muszą być zapisane pliki na dyskietkach. Ale gdzie? Jest ich z 500 sztuk – może więcej. No i zaczynam zabawę – dyskietka po dyskietce poszukuję moich grafik i tego co zacząłem a nie skończyłem. Jako że jestem tradycjonalistą, w boxie na dyskietki, w którejś przegródce na karteczce znajduję opis – dyskietki z moimi pracami są opisane w DIR MASTERZE. Bingo! Przypomniało mi się. Dyskietki w kartonikach POLAROID! Odnajduję wszystko pięknie posegregowane, opisane z podołączanymi edytorami. (od redakcji: WOW!) A żeby było jeszcze lepiej, odpalam OCTANOTERA a w nim opis w formie cyfrowej.

Tak jak bym wiedział w 2004 roku, że to wszystko odpakuję i wrócę do mojej pasji. Pewnie dlatego to wszystko sobie tak opisałem

Pierwsze co szukam to grafika, która pierwotnie miała być zrobiona na FOREVER party w Trencinie, ale nie zdążyłem i został wystawiony HANGMAN w SHI BIG EDYTORZE.

Hangman by Katon. Screenshot pochodzi z serwisu CSDB.dk

Dużo rzeczy zapomniałem. Problem stanowiły kwestie typu wczytanie grafiki i jej obejrzenie, a co dopiero zabawa z pixelami. Mówi się, że pewnych rzeczy się nie zapomina i coś w tym jest. Udało się wczytać pica do FLI i wystartować z malowaniem.

No ale malowanie malowaniem. Trzeba będzie to zakodować i gdzieś pokazać. Wracam na C64SCENE.PL i próbuję odnowić jakieś kontakty. Zgłasza się SEBALOZ i jak to fajnie ujął: Lejbel LEPSI jest do mojej dyspozycji. W telegraficznym skrócie – setki mejli między mną i Sebalozem pomogły mi w wielu rzeczach.

  • Ogrom nowości na scenie C64!
  • Produkcje, nowe toole (czyli narzędzia. przypis redakcji) – ogólny szok!
  • Docieram do CSDB! Kolejny szok – jakiś cud!
  • Kupuję XU 1541 z firmy RETRONICS
  • … i uzyskuję informację jak transferować pliki przez interfejs CBM XFER z obrazów D64 z CSDb na dyskietkę – normalny raj.

No i oczywiście Sebaloz zaskakuje mnie kolejną wiadomością, że jest takie coś jak ULTIMATE 2 i nie trzeba tyle kabelków, żeby odczytywać obrazy dysków. Czytam na ten temat i po prostu wymiękam jeszcze bardziej. Boże – to jest jakiś fenomen. Wpadam w zadumę, że jest to urządzenie, które ułatwi mi pracę na C64, bo przecież zapis grafik, odczyt i wszystko co z tym związane, będzie się odbywało bez żonglowania dyskietkami. Lecimy dalej. Nawiązuję kontakt z Gideonem i wręcz chcę zapłacić i mieć od razu tego Carta – składam zamówienie i bodaj po 2-3 tygodniach przychodzi U2+. Cieszę się jak dziecko.

Podłączam, zgrywam moje dyskietki z pracami jako obrazy dysków D64. Oczywiście coś po drodze psuję i męczę Sebaloza. Kompan po nocach dzielnie udziela wszystkich porad i robota leci dalej. Jak to Commodorowiec, chcę mieć wszystko co wyszło przez lata mojej nieaktywności. Tu znowu Sebaloz daje instrukcje – zainstaluj ASSEMBLY64 i wszystko naraz będzie można zassać na pendrive. Tak się też stało, dalej do mnie nie dochodzi to wszystko i czacha pracuje non stop – co dalej?

Jest końcówka 2019 roku. Pytam Sebaloza czy zrobimy DESTINATION 2? Jak to Seba odpowiedział – No pewnie. (red. WOW!) Dużo czasu zajęła mi jedna grafika, którą obecnie Seba koduje. Są to dwa ekrany w FLI DESIGNER 1.1 pixelowane na C64. Doszło do tego, że maluję dwie grafy równocześnie. Jak zmęczy mnie jeden edytor jedno pixelowy, to przechodzę na multi lub FLI i dorysowuje coś w dwupixelówce.

Na koniec tego tekstu powiem tak:

Pracuję nad DESTINATION 2 – moją kolekcją graficzną, na którą będą się składały najlepsze prace z lat mojej największej produktywności i 3, 4 prace, które miałem pozaczynane w kilku procentach. Gotowe outliny z delikatnym wypełnieniem, które morduję po nocach gdy praca i obowiązki rodzinne mi pozwalają.

Chciałbym tu przy okazji pozdrowić wszystkich, którzy mnie znali i znają jak również podziękować Sebalozowi za wszystko. Długo by pisać. Podziękowanie również dla Ciebie Carrion za szybką reakcję, jeżeli chodzi o U2+ i również pozdrawiam firmę RETRONICS za wsparcie z Xu 1541.

Pozdrawiam Katon/Lepsi Developments

Katon! To my dziękujemy za tekst. Powtórzę się i napiszę to po raz kolejny. Ten portal powstał dla takich właśnie tekstów, wspominek, dla wspólnego hobby i zabawy w commodorowanie. W tekście umieściłem linki do narzędzi i stron o których pisał Katon. Na koniec nie pozostaje nic innego, jak pokazać galerię Katona. Galeria pochodzi z zaprzyjaźnionej z nami strony Tom’s Editor. Więcej informacji o Katonie i jego dorobku znajdziecie na CSDB.



Kategorie:Artykuły, Demoscene, Grafika

Tagi: , , , , , , , , ,

13 replies

  1. Najczęstsze pierwsze wrażenie to szok i niedowierzanie, że ‚to jeszcze żyje’. Ciekawe jak wielu zahibernowanych ludzi czeka jeszcze na ten jeden impuls…

    Polubienie

  2. Parafrazując klasyka – Chciałem z tego miejsca, w naszym wspólnym imieniu, pozdrowić wszystkich sympatyków „dehibernacji” na całym świecie.

    Polubienie

  3. Proponuję: „dehibernacji” 😉

    Polubienie

  4. Macie rację, jak człowieka przyprze, zapomina o regulaminie. 😉

    Polubienie

  5. Wspaniałe grafiki! Monster, Fly Horse, twarz w Cosmic Future i Storm… No i hiresowe rzeczy. Przepiękne!

    Polubienie

  6. mono co prawda to prawda. to były dobre lata dla interlace’u i „polskiego hiresu” na c64
    przy okazji cieszy fakt, że koledzy z innych platform do nas zawitają. 🙂

    Polubienie

  7. Czy mógłbym się dowiedzieć jakich konkretnych narzędzi Katon używa (na c64 – natywnie i na PC/Mac)?

    Polubienie

  8. Do kolegi Plum. Na C64 maluję w:

    FLI Designer 1.1

    Draz Paint (multicolor)

    DrazLace (multicolor interlace)

    Pixel Perfect ( IFLI)

    Funpaint II (IFLI)

    Interpaint (Hires)

    Super Hires interlace Big Editor/Vermes

    Super Hires V2.3 / 3 Lux

    Na PC głównie do outlainów:

    PROJECT ONE

    PIXCEAN

    Polubienie

  9. Hej Katon, czy masz może gdzieś manual do tych programow (a przynajmniej narazie do Draz Paint). Czy mogłbyś polecić rownież coś do spritów na c64 (natywnie)?

    Polubienie

  10. Hej manual jest pod każdym edytorem w wersji angielskiej poprzez wciśnięcie odpowiednich klawiszy w Draz Paint wciskasz return i jest krótka instrukcja. Do reszty edytorów podeślę Ci pod wieczór za pomocą których klawiszy wchodzisz do instrukcji.

    Polubienie

  11. DO spritów podsyłam link , znajdziesz sobie co chcesz:

    https://csdb.dk/search/?seinsel=all&search=sprite+editor&Go.x=0&Go.y=0

    Polubienie

  12. Reszta programów kombinacja klawiszy wywołujących instrukcję:

    FLI DESIGNER 1.1 – F1

    DrazLace (multicolor interlace) – return

    Pixel Perfect ( IFLI) – całość ładnie opisana po uruchomieniu programu w samym edytorze literka H

    Funpaint II (IFLI) – pod klawiszami F1 , 3 , 5 i 7 wszystko opisane

    Interpaint (Hires) – rozbudowane menue w samym edytorze

    Super Hires interlace Big Editor/Vermes – po wczytaniu programu wybór klawisza 1 edytor 2 info o programie,
    w samym programie literka h wywołuje wszystkie informacje.

    Super Hires V2.3 / 3 Lux – wciskamy H

    To by tak wyglądało jeżeli chodzi o jakiś opis w wersji papierowej to pamięcią sięgnąłem i coś bym odnalazł w C&A i Bajtkach pismach z lat 90 siątych jak znajdę czas i Ci zależy to po kseruję co znajdę i podeślę.

    Pozdrawiam.

    Polubienie

Trackbacks

  1. Newsy scenowe – Listopad 2020 – C64Portal.pl