3 lata czekania… i są!
W 2020 roku na Indiegogo wsparłem projekt tworzenia nowych klawiszy. Dotarły kilka tygodni temu. Dzisiaj złożyłem pierwszy zestaw. Jest Wow!
Dzisiaj, przedstawiam tylko zajawkowo, choć może warto pokusić się o jakąś recenzję. Może uda mi się zrobić – zobaczymy. Niemniej… dzisiaj na zachętę kilka zdjęć poniżej.
Zamówiłem 3 zestawy. Niebieski widzicie na zdjęciach poniżej. Do tego czarno-czerwone i klasyczne brązowo-brązowe. Nowe sprężynki mam od Drygola z Retrohax.
Mamy w tym temacie dyskusję na naszym commodorowskim forum c64scene.pl. Zapraszam. Ale w tum miejscu kilka uwag ode mnie:
kilka uwag:
- w czasie tych 3 lat organizator kampanii z indigogo napisał chyba 180+ maili z obszernymi aktualizacjami stanu rzeczy. nigdy nie miałem poczucia, że ktoś chce mnie oszukać. tłumaczenie opóźnienia było rzeczowe a jeanie panikowałem, że mogę nie dostać klawiszy. W zasadzie rok temu przestałem to czytać i zapomniałem o projekcie a tu taka niespodzianka w te wakacje…
- przyszło kilka klawiszy zapasowowych (np ‚L’, albo klawisz pusty zamiast tego ze znaczkiem C=). Wiem że były jakieś powody które ludzie zgłaszali z niewłaściwym nadrukiem ale po 2 latach przestałem czytać te emaile z aktualizacjami od autora projektu. uznałem że będzie dobrze i wg mnie jest dobrze.
- montowanie proste ale czasochłonne. klawisze pasują i wciskają się bez problemu. najwięcej zabawy ze spacją – reszta wchodzi jak należy.
- faktura na bokach klawiszy wg mnie jest OK. tzn góra klawisza jest szorstka a boki śliskie. nie ma uczucia tandety a plastik jest wysokiej jakości.
- generalnie jestem bardzo zadowolony bo a) mam klawisze z projektu o którym totalnie zapomniałem b) wygląda to na serio dobrze.
- chyba muszę dokupić jakąś nową ciemną obudowę z icomp.de aby dopasować do tych czarno-czerwonych bo ciemnobrązowa obudowa do ultimate64 była planowana z oryginalnymi brązowo-brązowymi klawiszami jak w pierwszych breadbin’ach
- klawisze mają byś dostępne do kupienia więc… Polecam!
C64Portal.pl 